Zmorą kocich właścicieli często jest problem z pojawiającymi się kula,mi włosowymi, wymiotami, czy kasłaniem przez kota który próbuje zwrócić połkniętą przez siebie podczas mycia sierść. Mamy dla Was odpowiedz i zarazem sposób na ten problem.
W ramach Sfinsków Plebiscyt mieliśmy okazję testować smaczny żel/pastę odkłaczającą Catlax-Gel który zawiera olej z wątroby dorsza więc jest bardzo przyswajalny przez naszych czworonożnych podopiecznych i im smakuje.
Przykładem dla Was będzie nasz kocur Tadeusz który ma bardzo dużą ilość futra i podczas mycia również bardzo dużo go połyka, po regularnym stosowaniu według zaleceń producenta czyli 3 x w tygodniu Tadeusz przestał wymiotować sierścią i mieć duszności które był spowodowane właśnie połknięciem sierści. Catlax-Gel podawany wraz z ulubioną karmą stwarza emulsję z treścią pokarmową i tworzy tzw „śluz” dlatego połknięta sierść jest łatwo wydalana.
Produkt jest w 100% naturalny- a do tego posiada w składzie witaminę E która dodatkowo wspiera odporność naszych kotów.
Przez 7 lat miałam okazję przetestować wiele produktów tego typu jak również np. kocią trawę, smalec gęsi który w ogóle nie dawał widocznych efektów. Natomiast w przypadku tego produktu efekty widoczne są bardzo szybko i śmiem twierdzić, że jest to jeden z najlepszych produktów dostępnych obecnie na Polskim rynku!!!
A więc pogromca kocich kłaków odnaleziony i produkt zostanie z nami na jeszcze długo ! serdecznie Wam polecam i nasze koty przybijają łapki :))